Koniec stropu....
Po wielu dniach ciężkiej pracy w końcu zakończono zbrojenie i szalowanie stropu i schodów. Wczoraj został zalany strop i teraz kilka dni przestoju. W międzyczasie czekamy na wycenę dachu. Bardzo podoba mi się dachówką Meyer-Holsen Piano i z tego co się zdążyłam zorientować jest też najdroższa, ale zobaczymy...





Mamy też już jedną ścianę szczytową!
Pozdrawienia dla budujących:-)









Budowa idzie pełną parą a ja nie mam czasu na uaktualnienie bloga. W maju skończyliśmy stan zerowy a z początkiem czerwca powstały pierwsze ściany parteru. Ponoć do końca miesiąca budowlańcy mają zakończyć prace. W lipcu planujemy wakacje a w sierpniu dach. No ale to przyszłość, a na dzień dziesiejszy szukamy tanich materiałów. Plan na przyszły tydzień to strop, kominy i ściany poddasza.




Komentarze